Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sposoby na oszczędzanie
#11
Rzeczywiście chyba każdy ma u siebie taki licznik.
Odpowiedz
#12
Temat podpięty. 

Nota moderatora:
Temat ten jest wartościowy, więc postanowiłem go podpiąć. Od teraz zakazana jest w nim reklama i offtop.  Rozmawiamy wyłącznie o oszczędzaniu. Reklamowanie się jest surowo karane.  
Odpowiedz
#13
ja sobie założyłem że co miesiąc będę przeznaczał jakąś kwotę na konto oszczędnościowe i nie będę z tej kwoty korzystał. Więc w dniu wypłaty. Opłacam rachunki i przelewam określoną kwotę na oszczędnościowe konto. Wymaga to wytrwałości i samodyscypliny. Dodatkowo robię miesięczny budżet. I sprawdzam na co wydaje najwięcej i staram się ograniczyć tam wydatki.
Odpowiedz
#14
Ja mam założony watomierz tam gdzie mam najwięcej rzeczy elektrycznych telewizor monitory komputery konsole z tego sobie obliczam ile prądu ciągnie ile mam zapłacić. Do tego ostatnio zabieram się za wymianę żarówek zwykłych na ledowe podobno też idzie zaoszczędzić. Na krany montuje siateczki takie co rozpraszają wodę wydaje się że dużo wody idzie a tak naprawdę ciśnienie jest tylko większe. Staram się tez nie kupować drogo staram się szukać tanich odpowiedników itp itd... Zobaczymy za parę miesięcy jak pójdzie bilans na moim koncie :D
Odpowiedz
#15
Dziś to w oógle ciężko na czym kolwiek zaoszczędzić, chyba, że ma się odpowiednie dochody, ale jak ma się 800 zł to życie w ubóstwie
Odpowiedz
#16
No przede wszystkim można zacząć od gaszenia światła w łazience, zakręcania wody. dobrze jest tez zrezygnować z drogich zakupów i nie kupować wszystkiego co jest markowe.
Odpowiedz
#17
Ja mam podpięte do rachunku subkonto, na które odprowadzane są niewielkie kwoty od każdej transakcji. Zawsze dopełnia mi do pełnej dziesiątki (jeśli zapłacę w sklepie 37zł to 3zł odprowdza mi na to subkonto). Całkiem spoko sposób na odkładanie regularnie niewielkich kwot. Na samochód się tak nie uzbiera, ale na jakieś niewielkie przyjemności owszem.
Odpowiedz
#18
Oszczędzanie nie jest łatwą sprawą. Wiadomo pierw trzeba mieć dochody, które nam na to pozwolą. Oszczędzać można na, niektórych mediach i wyłapywać ich bezmyślne użycie. Zapalanie świateł, niepotrzebne lanie wody. Przy zakupach możemy korzystać z różnych promocji. Podstawą jest posiadanie dobrej strategii długofalowej. Jeśli już dysponujemy wolnymi środkami na koniec miesiąca warto te pieniądze inwestować. Nie chodzi mi tu o lokaty, ale zawsze można je ulokować w coś co przyniesie nam zysk po sprzedaży.
Odpowiedz
#19
A ja realnie zacząłem oszczędzać, gdy straciłem roku temu robotę. Pierwsza myśl, ograniczyć koszty - a ile te koszty wynoszą? Nie wiedziałem, to sobie excela z danymi z kart zrobiłem i zdębiałem;-). Kasa się rozchodziła bezlitośnie, podzieliłem sobie wydatki na grupy i od razu były mocne cięcia. Pracę już dawno znalazłem, ale do tak bezmyślnego wydawania nie wróciłem, więc wreszcie realnie oszczędzam. Koniec historii;-). Powodzenia!
Odpowiedz
#20
A jaki macie sposób na zaoszczędzenie przed świętami? Jak nie dać się ponieść szałowi zakupów? Podobno niektórym wystarczy zrobienie listy zakupów, żeby kupować tylko to, co naprawdę potrzebne. U mnie to niestety nie zdaje egzaminu, bo mam tendencje do wydawania na głupoty;/
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości