12-08-2016, 16:46
zawsze jakoś nie zważałam na mój wygląd, ubierałam się na luzie, często mówiono że jestem taką "chłopczycą". Od ponad roku jestem z moim ukochanym i on czasem zwracał mi uwagę że mogłabym ubierać się bardziej kobieco. I owszem dużo rzeczy wyrzuciłam ze swojej szafy, pojawiło się więcej kolorowych ciuchów. Chciałabym jeszcze maksymalnie być kobieca, bo gdy założę jakieś obcisłe leginsy to mój luby jest zachwycony i owszem teraz chodzę już tylko w leginsach a on zawsze mówi że dzięki niemu wyglądam jako kobieta chciałabym też zacząć nosić więcej butów na obcasie i spódniczek ale moje nogi nie są idealne, i niezbyt dobrze to wygląda gdy mam na sobie krótką spódnicę przed kolano i szpilki. Może nie aż tak dobitnie ale są krzywe troche... jak się uierać żeby było kobieco a jednocześnie żeby nie było widać tej "krzywości"