Szukacie ciekawych, skutecznych sposobów na pozbycie się zmarszczek ? Żadne kremy wam nie pomagają a lata lecą i jest ich coraz więcej ? Zobaczcie na zabieg usuwanie zmarszczek lublin u profesjonalisty, dr. Tarkiewicz, pomógł mi to pomoże i wam !

Nie koniecznie trzeba od razu stosować takie metody. Można poczytać bardzo dużo różnych poradników jak i kiedy stosować dane kosmetyki na zmarszczki np http://www.vichy.pl/artykul/zmarszczki-n...50251.aspx poza tym zmarszczki to naturalna sprawa.

Myślę, że najlepszy będzie botoks. Aktorowi z mojego avatara pewnie by się przydało kilka porcji. Poważnie to trzeba przywyknąć do tego, że wraz z upływem lat młodziej wyglądać nie będziemy.

Jeżeli zmarszczki nie są głębokie to nie jest potrzebna interwencja medycyny estetycznej. Lepiej kupić zwykły krem przeciwzmarszczkowy i po problemie.

Również jestem zdania, że warto zainwestować w dobry krem na zmarszczki.

Najlepszy botoks ale też nie najtańszy. Można też próbować zabiegów laserem, ale podczas kuracji nie wygląda to jakoś dobrze.

Rzepa, trzeba nasmarować twarz wywarem z rzepy!

Moja mama myślała o jakim zabiegu laserowym, ale zrezygnowała. Koleżanka poleciła jej specjalistyczny olejek bio-oil, który poza skutecznością w zmiejszeniu widoczności blizn i rozstępów, okazał się też super właśnie na zmarszczki. Wiadomo, że ich nie zlikwiduje, ale sprawi, że nie będą tak widoczne. I to się zgadza, mama go stosuje od jakiś 3-4mscy i zmarszczki są tak jakby mniej widoczne, płytsze, lekko wygładzone. Zresztą na opakowaniu ma rozpisane na co jest przeznaczony i w czym ponaga. Preparat nie za drogi,nie za tani ale za to skuteczny

Są rożne sposoby, mniej i bardziej skuteczne walki z zmarszczkami, zależne od indywidualnych predyspozycji danj osoby. Każdy robi to na co go stać Zatem ja mogę polecić w imieniu mojej mamy i cioci klinkę http://bienkowscyclinic.pl/, w której były i robiły sobie zmarszczki. Wiem tyle, że ta klinika może się pochwalić super opiniami i najskuteczniejszym laserem na rynku. No i widać dużą zmianę u mamy i cioci, bo zmarszczki są niewidoczne, a miały chyba w sumie 5zabiegów. Skóra już nie jest taka wiotka, tylko ladanie napięta, niczym jak u 20latki :P

A nie lepiej byłoby się po prostu pogodzić z faktem posiadania zmarszczek?