Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jun 2019
Reputacja:
0
Ja miałem dwa razy chirurgicznie usuwane ósemki. Nic przyjemnego. Nie chcę Cię straszyć, ale nacierpisz się. Przy pierwszym zabiegu opuchlizna była tak duża, że szwy puściły. Nie miałem rozpuszczalnych. Po tygodniu je ściągali. Za drugim razem poprosiłem o silniejsze leki przeciwbólowe bo maksymalnie mogłem przespać 4 godziny, potem budziłem się z bólem i musiałem szybko przyjąć kolejną dawkę i w efekcie jadłem ich dwa razy więcej niż zalecał stomatolog.
Liczba postów: 777
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
6
Ósemki usuwa się najczęściej właśnie chirurgicznie i jest to do przeżycia, wiem, bo miałam już tak usuwane. Jeżeli chodzi o szwy to pewnie będzie zależało od sposobu usunięcia. A jeżeli chodzi o odczucia, to też indywidualnie trzeba patrzeć. Jedni przechodzą bez problemu, inni niestety cierpią, nie ma reguły.
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2019
Reputacja:
0
A czy ktoś z was leczył ósemki? Moja dentystka stwierdziła,że moje nadają się do leczenia. Jestem po leczeniu ortodontycznym więc powiedziała,że nie usuwałaby tych zębów.
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2019
Reputacja:
0
Ja też mam usuniętą ósemkę, ale z tego co pamiętam długo goiło się dziąsło i miałam gorączkę kilka dni.