Kino, kolacja, kopulacja - taki mam plan na najbliższy weekend To będzie nasza kolejna randka i chcę zrobić krok naprzód... Najpierw idziemy na nowego Tarantino - i ja i ona lubimy takie filmy, więc o ten punkt akurat jestem spokojny. Gorzej z kolacją, bo na koncie zostało naprawdę niewiele, a chciałbym zrobić porządne wrażenie. Spróbować przyrządzić coś samemu u siebie, a może zabrać ją do restauracji?!? Widziałem ostatnio nawet sushi w Gdańsku w streetfoodowym stylu i zastanawiam się, czy to byłby dobry pomysł?!?
No a w trzecim K najważniejsze jest, żeby nie było 4K - Kinder-niespodzianki
No a w trzecim K najważniejsze jest, żeby nie było 4K - Kinder-niespodzianki