+- Forum reklamowe (https://forumreklamowe.net)
+-- Dział: Inne (https://forumreklamowe.net/dzial-Inne)
+--- Dział: Pogaduchy (https://forumreklamowe.net/dzial-Pogaduchy)
+--- Wątek: Gdzie na urlop - strony wakacyjne (/temat-Gdzie-na-urlop-strony-wakacyjne)
RE: Gdzie na urlop - strony wakacyjne - oksymoron - 03-30-2016
Ja chętnie pojadę do Meksyku jak Szarapowa
RE: Gdzie na urlop - strony wakacyjne - Kropeczka - 07-22-2016
Ja zwykle sam organizuję, rzadko korzystam z biur podróży.
RE: Gdzie na urlop - strony wakacyjne - komsikomsa - 08-21-2016
Ja też ostatnimi czasy omijam biura podróży, bo dużo fajniejsze miejscówki można znaleźć samemu i to w lepszej cenie. Jeśli lubicie zwiedzać Polskę to polecam Jurę Krakowsko Częstochowską i http://www.hotelfajkier.pl/dla-dzieci , fajne okolicie
RE: Gdzie na urlop - strony wakacyjne - jallaa - 09-19-2016
Też korzystałam z wakacje.pl. słyszałam też o portalu fly.pl
RE: Gdzie na urlop - strony wakacyjne - toma001 - 10-27-2016
O tej porze roku najlepiej jechać gdzieś w ciepłe kraje. Karaiby - czyli np Kuba - kuszą, a jeśli chodzi o Europę to chyba jedynie na wyspach kanaryjskich będzie jeszcze ciepło. Stawiam na Fuerteventure - piękne plaże i możliwość nauczenia się pływania na kite.
RE: Gdzie na urlop - strony wakacyjne - toma001 - 04-20-2017
A my jedziemy z Dreamtours.pl w tym roku najpierw na Teneryfę - to już niedługo na weekend majowy - liczę że pogoda będzie lepsza niż u nas :
potem jesienią lecimy jeszcze na Mauritius - ta wyspa zawsze była moim celem - piękne plaże i góry - rewelacyjne widoki....
RE: Gdzie na urlop - strony wakacyjne - hulo - 04-23-2017
Zamiast korzystać z ofert biur podróży lepiej samemu zorganizować wyjazd i nocleg przez Airbnb.
RE: Gdzie na urlop - strony wakacyjne - dorota - 05-10-2017
Najlepiej samemu zorganizować wakacje, kupić bilety na samolot, zarezerwować noclegi a następnie bilety na jakieś atrakcje
RE: Gdzie na urlop - strony wakacyjne - procredito - 05-11-2017
My myślimy tam Majorką
RE: Gdzie na urlop - strony wakacyjne - Kropeczka - 05-15-2017
To ja zaliczę przynajmniej tydzień w górach.