06-13-2016, 14:29
Witam. Zdecydowanie offtopowo będzie Coroczna wyprawa w góry to dla mnie norma (nawet dwa razy do roku). Na ostatniej nieźle skręciłem nogę i w tym roku sobie podarowałem. Do tej pory walczę z ubezpieczycielem o odszkodowania, mimo że regularnie odprowadzałem niemałe składki. Znacie może jakiś sposób, żeby taką sprawę skutecznie przyspieszyć? Poddać się nie mam zamiaru