Ja bym się bała brać pożyczki. Nigdy nie wiadomo kiedy się noga podwinie a pieniądze i tak trzeba spłacać...
Jak już to w banku, ale ogólnie to nie jestem zwolenniczką pożyczek i wolałabym jednak unikać ich zaciągania, szczególnie z niezbyt pewnych miejsc.
Czasami nie ma wyboru. Jak się nagle samochód zepsuje, a mieszka się poza komunikacją miejską, to jakoś trzeba sobie poradzić. Tutaj:
https://motoego.pl/chwilowka-na-naprawe-...chwilowek/ jest poradnik dla osób, które chcą pożyczyć pieniądze właśnie na naprawę auta.
Jednak odpowiedni
kredyt gotówkowy może pomóc rozwiązać problem
Warto jednak wcześniej porównać oferty i wybrać taki najbardziej korzystny dla nas
Chwilówki to proszenie się o długi
W obecnych czasach to lepiej w ogóle nie brać